Wczesnym rankiem próbowałem swojego szczęścia z ciasną dupcią mojej przyrodniej siostry. Ona jest gorącą brunetką z dużym, soczystym tyłkiem. Uwiodłem ją laską, a potem poszliśmy na nią od tyłu i na jeźdźca, kończąc na niechlujnym wytrysku.
Gdy obudziłem się wcześnie rano, nie mogłem oprzeć się myśli o spróbowaniu szczęścia z moimi przyrodnimi siostrami i soczystym tyłkiem. Skradłem się cicho na dole, mając nadzieję, że złapię ją w bezbronnej pozycji.Na moje szczęście była cała sama, a ja wykorzystałem sytuację.Uwodzicielsko potarłem jej tyłek, powodując, że odwróciła się i zrobiła mi gorącego loda.Wiedziałem, że muszę ją mieć.Szybko ją rozebrałem i zacząłem pieprzyć od tyłu, jej jęki rozbrzmiewały echem w pustym domu.Podniecenie było dla mnie zbyt duże i spuściłem się na jej plecy, zostawiając ją całą pokrytą moją lepką spermą.Ale jeszcze nie skończyłem.Miałem ją wypiętą i dalej niszczyłem ją od tyłu, moja żądza jeszcze nie nasyciła.Miałem wtedy ją ujeżdżać jak dzika krowa, jej duży tyłek podskał i opadał, a ja za bardzo wbijałem się w nią.Ten dzień zbytniosłem na jej widok, by ujść jej w twarz i raz kolejny doszedłem w piękny sposób.Co za dzień!.