Prawie uwolniłem swoją spermę na przyrodnią siostrę Katie Kush. Ona jest kochanką cipki, ale zamiast tego miałem ją na schodach. To była dzika jazda z jej ciasnymi dziurkami i perwersyjnymi ruchami.
Prawie wypuściłem swoją spermę na przyrodnią siostrę Katie Kush.Już miałem wytrysnąć, gdy weszła, łapiąc mnie na gorącym uczynku.Była wkurzona i zagroziła, że powie o tym moim rodzicom.Błagałem, żeby tego nie robiła, a w zamian zażądała przysługi.Chciała, żebym ją zerżnął, zaraz i tam.Nie miałem wyjścia, musiałem się zgodzić.Byłem już twardy jak skała od masturbacji.Zdjąłem z niej ubranie, odsłaniając jej gładką cipkę.Zjadłem ją, sprawiając, że jęczała z rozkoszy.Potem mocno ją rżnąłem, sprawiając że błagała o więcej.Zmusiłem ją do spuszczania się mocno, a sam doszedłem w niej.Mam nadzieję, że moja pasierbica mnie nie wykręca.