Te indonezyjskie filmy mają w sobie dziką energię. Wyobraź sobie parę, która ostro bzyka się na bambusowej macie pod palmą, pot spływa, a oni jadą na pełnej. Zaczynają od powolnych liźnięć, by przejść do mocnych klapsów – lepkie, tropikalne powietrze podkreśla każdy ruch.